to jestem w Plaza Argentina. dzis jest moj rest day. czuje sie dobrze, doktor powiedzial ze mam niezle notowania. pobolewa mnie glowa, ale apetyt mi dopisuje. poznalem sie z dwojka baskow i idziemy tym samym planem wiec nie jestem zupenie sam. jeden z nich byl juz na makalu wiec doswiadczony jest:) jest tez japonczyk ktory idzie solo tak jak ja i grupy komercyjne amerykanow. pogoda niezla, rano zawsze slonce, potem sie psuje , w nocy padalo. jutro zanosze depozyt do obozu 1. wszystko na razie zgodnie z planem:) dojscie do base campu nie bylo straszne, plecak na cytadeli wazyl duzo wiecej:) slonce strasznie przygrzewalo. dziwicie sie ze mam tu neta pewnbie:) bagatela 10 dolarow za 15 min wiec zaraz koncze. nastepny kontakt pewnie z drugiej strony z plaza de mulas. trzymajcie ciagle kciuki bo teraz dopiero zaczyna sie walka. sciskam wszystkich mocno i pozdrawiam. mam nadzieje ze SPOT dziala, bo nie mam szansy sprawdzic. do zobaczenia!
p.s. na wyprawy.onet.pl jest tez moja wyprawa!
to ta góreczka na zdjęciu?;)to dasz rade:P
OdpowiedzUsuńRazem z Tobą wchodzą całe garbary, więc lekko nie będzie, ale najważniejsze, że jesteśmy razem:)
Trzymamy kciuki za udane wejście i rozsądną aklimatyzację.Wszystkie sygnały ze spot-a dochodzą i śledzimy Cię na bieżąco a wujek Janusz Kmita obłożył sie mapami wojskowymi i precyzyjnie rysuję przebytą drogę.Tak więc cała rodzina zdobywa szczyt razem z Tobą:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i rozsądku MM i TT
/polly:/
OdpowiedzUsuńWchodzą garbary i powtarzają jak na Cytadeli - "dalej, dalej! Kiedy jemy bigos? Zmeczona jestem? To co po spacerze idziemy na grzane wino, bo tu zimno? - to dzwoń do Ewci"
:))))Dasz radę, wiadomo! trzymam kciuki!
/polly:/
OdpowiedzUsuńRewelacyjne zdjęcie! :*
chyba te argentyńskie steki podziałały, bo badzioch ci wystaje:-))
OdpowiedzUsuńpowidzenia!
Brat P.
co za widoki:) 3mam mocno kciuki:* dasz radę jak nie Ty to kto:):):):):):)
OdpowiedzUsuńWracam do ponownego sledzenia Twojej wyprawy! JA poradzilam sobie doskonale Wiec TY tez dasz sobie rade!!!!!!!Sciskamy mocno i caly czas jestesmy z Toba!!!!!!!!!!!.Wierzbiccy.
OdpowiedzUsuńTomas,
OdpowiedzUsuńPijemy sobie piwko u Margo w kuchni i myslimy o Tobie, a tu nagle przyszedl email ze Spota :]
Trzymaj sie cieplo i byle do gory!!! :)
Jestesmy z Toba :))) Buziaaaki
Kala & Margo :)
ps. Kala - za duzo miejsca sie zrobilo w domu, wracaj juz :P
Już chyba blisko? Uważaj!! Trzymamy kciuki i nawet wujek i ciocia Urbańcy ładne trzyma kciuki.Powodzenia i włączj tego spota częściej.Jeszcze tylko Asado chyba w Mendozie i tylko:):):) Ojos De Salado? Wracaj bo tu wszyscy czekają na Ciebi pzdr MM i TT
OdpowiedzUsuńps. KAMIEŃ Z GÓRY!!!
dajesz!!! śledzę, trzymam kciuki i zazdroszczę. dokładnie rok tamu pędziłyśmy w stronę Mendozy marząc o prysznicu i wielkim praniu:) pozdrów górkę od nas!
OdpowiedzUsuńwidzę, że niewiele brakuje:) cały czas 3mamy kciuki!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ze słonecznego(!) Poznania:)
Suerte!
aaa, za wyprawy.onet.pl podziękujesz po powrocie;P
no no, sygnalek za sygnalkiem :)
OdpowiedzUsuńmam spota otwartego przed soba i czuje sie jakbym faktycznie na zywo obserwowala relacje z wejscia;)))
juz niewiele zostalo, dawaj do przodu!! :))
Nie wiemy czy to atak szczytowy ale sądząc po danych ze spota (nr 13i 14) to masz bardzo dobre tempo.Czy aby nie za szybko?:):)uważaj w zejściu bo wiesz, a po co ja Ci to mówię...Trzymaj się ciepło i napisz cośw jakimś odpowiednim momencie!PZDR:):):):) MM i TT
OdpowiedzUsuńWygląda jak atak szczytowy:) chyba że to dzisiejsze wejście na 6400 było tylko wypadem aklimatyzacyjnym. Stawiam, że Tomek spi na 6000 i jeśli dziś atakuje to na szczycie powinien byc ok. 17.
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki!
na piku!!
OdpowiedzUsuńgratulacje! i bezpiecznego zejscia
odepnij raki przed dupozjazdem ;-)
Nie wiem co mam pisać.Jesteśmy wzruszeni a w ogóle to k.... ;DE!! i nie wiem co dalej.Uważaj,UWAŻAJ itd MM i TT
OdpowiedzUsuńsuper. gratulacje:)))
OdpowiedzUsuńteraz spokojnie w dól i na kolejną górkę:)
stoję na szczycie i mówię kocham życie :)))
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńgratulacje Tomaszu:) brawo! siła w marzeniach!!!
OdpowiedzUsuńjusta r.
a na dole juz czeka pyszne lomito ;)
OdpowiedzUsuńmyśleliśmy że pierwsza relacja z ataku szczytowego już będzie na necie jak dojdziesz do plaza de mulas. A tu nic... czekamy z niecierpliwoscią!
OdpowiedzUsuńNo to chyba juz jest w miare bezpiecznie!?
OdpowiedzUsuńW dniu zdobycia szcytu wujek Urbański (zamiast pracować)cału czas siedział przed komputerem (chyba słuzbowym) i jak mi powiedział zmienił dwa razy koszulę bo tak sie pocił jakby wchodził razem z Tobą(masz pozdrowiemia od wszystkich Urbańskich i kazali mi napisać że to pozdrowienia z GÓRY +364 (gołonoskiej)
Trzymaj się ciepło,odpocznij i jeszcze.. jak najszybciej wracaj Uściski i ...PZDR MM i TT
Ps.a tak w ogóle daj częściej znaki ze spota bo dzisiaj musiałem bardzo uspokajać MM
No i pięknie!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie, ale w sumie "ja wiedziałem, że tak będzie..." :)
Bezpiecznego zejścia! Co prawda 2ga górka to już tylko formalność, ale i tak cały czas trzymam kciuki!!! Pozdro
Yeah!! Dobra robota!! No, to teraz na dół, szybki wypoczynek i Everest na jesieni?? Gratulacje i uściski!!
OdpowiedzUsuńdzień dobry w Mendozie :*
OdpowiedzUsuń